Elektroodpady w Wielkopolsce

Zespół naukowców z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu przeprowadził badania na temat postępowania mieszkańców Wielkopolski ze zużytymi urządzeniami elektrycznymi i elektronicznymi oraz w kwestii dotyczącej ich świadomości działania systemu zbiórki elektroodpadów; ankieta, która została przeprowadzona objęła trzy przykładowe grupy urządzeń: telefony komórkowe, telewizory i lodówki.

Badania wykazały, że większość respondentów jako powód wymiany ZSEE podaje jego zużycie bądź zepsucie. Ekologiczność produktu jako powód wymiany urządzeń zadeklarowało zaledwie 5% ankietowanych.

Dominującym sposobem zagospodarowania telefonów komórkowych (51%) i telewizorów (44%) w momencie zakupu nowego, było przekazanie tych sprzętów innemu użytkownikowi , a w przypadku lodówek pozostawienie jej w sklepie przy nabywaniu nowej (38%) i przekazanie do punktów zbiórki (27%), tak więc trafia do systemu ZSEE. Badania wykazały również, że przeszło połowa z ankietowanych nie pozbywa się sprzętu, pozostawiając go w domu.

Stan wiedzy społeczeństwa na temat systemu zbierania ZSEE został sprawdzony w oparciu o pytania o:
- znajomość ustawy o ZSEE (42% badanych słyszało o ustawie)
- wiedzę na temat organizowania punktów zbiórki ZSEE w gminach i w sklepach (39 % ankietowanych ma wiedzę na ten temat, 9% skorzystało z punktów zbiórki

W przypadku problemu zagrożeń wynikających z przedostawania się do środowiska niebezpiecznych elementów urządzeń elektronicznych i elektrycznych, stan wiedzy respondentów okazał się zadowalający.

W sprawie gotowości ankietowanych do zakupu EE wykonanych z materiału z odzysku 45% wyraziło chęć zakupu pod warunkiem, że będzie on tańszy od produktu z nowego surowca; 26% kupiłoby produkt bez względu na cenę.
Te wyniki powinny być bodźcem do zwiększenia produkcji urządzeń z zastosowaniem elementów z odzysku, bez obawy o utratę klientów.

Z przeprowadzonych badań wynika, że wciąż niewystarczająca jest determinacja ludzi do podejmowania działań w zakresie ZSEE oraz mała ilość informacji o miejscach zbiórek w gminach, a w niektórych przypadkach nawet ich brak.